piątek, 17 lutego 2012
niedziela, 5 lutego 2012
Brukselka z tofu
Yotam proponuje podawać tę brukselkę z ryżem, ja wybrałaby raczej komosę ryżową, ale to już następnym razem (o ile w porę pomyślę o jej ugotowaniu;)).
Z dodatkami czy bez - było pysznie!
Brukselka z tofu
na podstawie tego przepisu
180 g twardego tofu
2 łyżki sosu chilli
1 i 1/2 łyżki sosu sojowego
3 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka octu ryżowego
1 łyżka płynnego miodu
500 g oczyszczonej brukselki
180 ml oleju słonecznikowego
sól
100 g dymki pokrojonej w plasterki
1 łyżeczka płatków chilli
200 g grzybów shiitake, pokrojonych na połówki lub ćwiartki
1 łyżka uprażonych ziaren sezamu
Każdą brukselkę przekrój wzdłuż na trzy części. Na dużej patelni rozgrzej 4 łyżki oleju. Dodaj połowę brukselki z odrobiną soli i smaż na dużym ogniu 2 minuty. Nie mieszaj zbyt często - brukselka ma się gdzieniegdzie przypalić. Przełóż do miski i powtórz to samo z pozostałą częścią brukselki.
Na patelni rozgrzej kolejne 2 łyżki oleju i usmaż na nim dymkę, chilli i grzyby (1-2 minuty). Przełóż do miski z brukselką.
Pozostaw patelnię na dużym ogniu i usmaż na niej wyjęte z marynaty tofu (ok. 2 minut z każdej strony, uwaga: może pryskać!). Kawałki twarożku powinny się smażyć w jednej warstwie, do lekkiego skarmelizowania.
Zdejmij patelnię z ognia, dodaj wszystkie wcześniej usmażone składniki i marynatę. Wymieszaj i pozwól lekko przestygnąć. Dosól do smaku, jeśli trzeba. Dodaj resztę oleju sezamowego i uprażony sezam.
Smacznego!
piątek, 3 lutego 2012
Risotto z porami, kalafiorem, posypką chilli i smażonymi kaparami
Ważniejsza jest droga do celu niż sam cel, przynajmniej czasami. Nie zawsze zależy mi na szybkim przyrządzeniu posiłku. W weekendy lubię gotować bez pośpiechu, ciesząc się samym przygotowywaniem dania. W takie dni najczęściej wybieram risotto.
Risotto z porami, kalafiorem, posypką chilli i smażonymi kaparami
na podstawie przepisu Denisa Cotter'a z "For the love of food"
2 kromki czerstwego chleba
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
1 łyżeczka płatków chilli
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
oliwa z oliwek
oliwa z oliwek
2 łyżki małych kaparów, wypłukanych i odsączonych
olej do głębokiego smażenia
1 mały kalafior
1,2 litra wywaru jarzynowego
2 pory, pokrojone w półplasterki
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
300 g ryżu do risotto
100 ml wytrawnego białego wina
60 g masła
75 g startego parmezanu
sól i pieprz
Usmaż kapary w głębokim oleju (uwaga: będą pryskać!) na chrupko. Odsącz na papierowym ręczniku.
Kalafior podziel na małe różyczki, a łodygi pokrój w kostkę.
Wywar jarzynowy doprowadź do wrzenia i trzymaj na małym ogniu.
Na 2 łyżkach oliwy podsmażaj przez 5 minut pory, łodygi kalafiora i
czosnek, często mieszając. Wsyp ryż i mieszaj, aż stanie się szklisty. Wlej
wino, gotuj do momentu, gdy odparuje. Zacznij wlewać po 1 chochli
gorącego wywaru, jednocześnie cały czas mieszając ryż. Kolejną porcję
wywaru wlewaj dopiero, gdy poprzednia zostanie wchłonięta. Gotuj do
momentu, gdy ryż będzie miękki, ale nie rozgotowany, a sos stanie się
kremowy (około 20 minut).
Podczas gdy risotto się gotuje, w innym rondlu rozgrzej 15 g masła z odrobiną oliwy. Dodaj różyczki kalafiora i smaż, często mieszając, przez 8-10 minut (do miękkości). Połącz z ryżem, dodając jednocześnie resztę masła i połowę sera. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Podawaj risotto posypane pikantnymi okruchami, kaparami i resztą sera.
Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)