Po przepis sięgnęłam do książki Sary Raven i jak zwykle się nie zawiodłam. Ciasto jest czymś w rodzaju tarty tatin, tyle że bez odwracania. Autorka proponuje podawać tartę z gorącym sosem toffi, i rzeczywiście, jego słodycz doskonale równoważy kwaskowatość żurawiny.
Tarta żurawinowa z gorącym sosem toffi
na podstawie przepisu Sary Raven z książki "Sarah's Raven garden cookbook"
500 g żurawiny, świeżej lub mrożonej
sok i skórka otarta z 1 pomarańczy
200 g cukru
100 g orzechów pekan, grubo posiekanych
2 małe jajka
70 g mąki
75 g masła, stopionego
Piekarnik rozgrzać do 180 °C. Tortownicę (szczelną!) o średnicy 20 cm wysmarować masłem.
Do rondla z powłoką nieprzywierającą wsypać żurawinę, dodać sok i skórkę pomarańczową, dobrze wymieszać.
Gotować około 5 minut, aż owoce zaczną pękać.
Odsączoną z soku żurawinę przełożyć do przygotowanej formy i wymieszać dokładnie z połową cukru
i orzechami.
Jajka ubić z resztą cukru. Wymieszać z przesianą mąką i z masłem, aż powstanie gładkie ciasto.i orzechami.
Wylać je na żurawinę i piec 40-45 minut.
Podawać z gorącym sosem toffi.
Sos toffi:
90 g ciemnego cukru muscovado
60 g masła
60 ml kremówki
Cukier, masło i śmietanę podgrzać razem w rondelku do momentu, gdy cukier się rozpuści, a sos zacznie bulgotać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz