niedziela, 12 grudnia 2010

Ciasto klementynkowe

To ciasto to prawdziwe mistrzostwo świata. Genialne w smaku i konsystencji, bardzo aromatyczne i cudownie wilgotne, a jednocześnie bardzo proste w przygotowaniu. Na drugi dzień jest tak samo - o ile nie bardziej - pyszne. Ważnym jest, żeby użyć właśnie klementynek, a nie mandarynek, dzięki czemu nie czuć w nim żadnej goryczy. W zeszłym roku udało mi się je upiec tylko raz, więc z utęsknieniem wypatrywałam kolejnego sezonu na klementynki. I oto są!


Ciasto klementynkowe
przepis: Nigella Lawson "How to eat"

4-5 klementynek (łącznie ok. 375 g)
6 jajek
225 g cukru
250 g mielonych migdałów
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

Klementynki włożyć do garnka, zalać zimną wodą. Doprowadzić do wrzenia, a następnie gotować na małym ogniu pod przykryciem przez 2 godziny. Odcedzić i po ostudzeniu przeciąć każdą klementynkę na pół i usunąć ewentualne pestki. Zmiksować owoce (łącznie ze skórką) blenderem. Ubić jajka. Dodać cukier, migdały i proszek do pieczenia. Dobrze wymieszać, dodając jednocześnie pulpę z owoców. Wlać ciasto do tortownicy o średnicy 20-21 cm wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około godzinę (do suchego patyczka). Gdyby ciasto zbytnio się rumieniło, po około 40 minutach pieczenia możne je przykryć folią aluminiową.

Smacznego!


Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...