wtorek, 5 lipca 2011

Tartaletki z morelami i ciasteczkami amaretti




Jednymi z bardziej wyczekiwanych przez mnie letnich owoców są morele. Nie potrafię im się oprzeć zarówno ze względu na smak, jak i kolor. Te tartaletki wprowadziły do mojej kuchni trochę słońca w ostatni deszczowy weekend. 


Tartaletki z morelami i ciasteczkami amaretti
zmodyfikowany przepis z "Sarah Raven's Garden Cookbook"

kruche ciasto:
175 g mąki
75 g zimnego masła
1 łyżka cukru
1 jajko wymieszane z 1 łyżką b.zimnej wody

8 moreli
30 g miękkiego brązowego cukru
8 ciasteczek amaretti
1 duże jajko
65 g cukru
125 ml kremówki
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Rozgrzej piekarnik do 200°C.
Morele przekrój na pół i usuń pestki. Posyp brązowym cukrem i piecz przez około 20 minut.

Do przesianej mąki dodaj pokrojone w kawałki masło i rozcieraj palcami, aż powstaną okruchy. Wymieszaj z cukrem i dodaj tyle jajka wymieszanego z wodą, żeby dało się uformować kulę. Rozwałkuj ciasto i wyłóż nim 4 foremki o średnicy 12 cm. Ponakłuwaj dno tart widelcem, przykryj papierem do pieczenia i wysyp fasolą. Piecz 10-15 minut, do delikatnego zezłocenia. Wyjmij tartaletki z piekarnika (nie wyłączaj go) i pozwól im ostygnąć.

Dno każdej tartaletki wysyp pokruszonymi ciasteczkami amaretti i rozłóż na nich podpieczone morele. Ubij jajka z cukrem, aż zgęstnieją i zbieleją. Dodaj śmietankę i ekstrakt waniliowy. Wylej masę na tartaletki. Piecz 10 minut w 200°C, a następnie obniż temperaturę do 180°C i piecz jeszcze około 15 minut. Masa powinna się ściąć i lekko zrumienić.

Smacznego!

PS. Byłabym zapomniała! Przepis dodaję do akcji "Tarty na wszystkie sposoby" :)


14 komentarzy:

Kamila pisze...

Po takich tarteletkach, myślę że słonko wreszcie wyjrzy zza chmur. Pozdrawiam

Arvén pisze...

Pycha! Połączenie ciasteczek amaretti i moreli zapowiada się bardzo obiecująco :)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Cudowne! Porywam ile się da!
Uściski:)

przepisy wegetariańskie pisze...

Bardzo ciekawy deser.

asieja pisze...

z morelami to ja mam bardzo podobnie.. za nic w świecie nie potrafię się im oprzec, są cudowne. a te deser.. ach!:-)

zauberi pisze...

urocze :)

Maggie pisze...

Ha! A wiesz, ze mam akurat troche amaretti w domu i zastanawialam sie, co z nimi zrobic? No to teraz juz wiem :) Piekne tarteletki!

aga pisze...

sliczne i sloneczne:)

Karmel-itka pisze...

ślicznie wygląda! piękne zdjęcia.
och, niesamowicie letnie te Twoje tartaletki!

Silverose pisze...

Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

Dusia pisze...

no zdjęcia piękne! kuszą:D

funita pisze...

Oj, jaki wstyd, że ja dopiero teraz tu... :) A masz tu to, co lubię: pięknie skomponowane i sfotografowane pyszności, bardzo fajną ceramikę i KOTA już wypatrzyłam :))) No cóż, koniec odchudzania, w weekend robię tartaletki! Pozdrawiam!

jerzy pisze...

Ale pięknie i delikatnie wygląda już bym zjadł

jerzy pisze...

Wygląda naprawdę pięknie apetycznie i smacznie

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...