W tym daniu jest wszystko, co uwielbiam: oliwki, kapary, anchois...
Wielką zaletą jest również fakt, że wszystkie potrzebne do jego przyrządzenia składniki zawsze mam w kuchni.
Zapiekany makaron puttanesca z tuńczykiem
na podstawie przepisu Laury Washburn z "Home-cooked comforts"
oliwa z oliwek
1 cebula, drobno pokrojona
1 łyżeczka suszonego oregano
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
pęczek natki pietruszki, posiekany
1/2-1 łyżeczka płatków chilli
125 ml białego lub czerwonego wytrawnego wina
700 g butelka passaty z pomidorów
szczypta cukru
300 g makaronu (u mnie fusilli)
80 g czarnych oliwek, pokrojonych
2 łyżki kaparów
4 fileciki anchois, posiekane
2 puszki tuńczyka w kawałkach (w oleju lub w zalewie)
2-3 łyżki świeżo startego parmezanu
sól i pieprz
Na rozgrzanej oliwie usmaż do miękkości cebulę z dodatkiem oregano. Dodaj czosnek i płatki chilli, chwilę podsmaż. Dolej wino i gotuj jeszcze minutę. Dodaj passatę i szczyptę cukru. Gotuj na małym ogniu bez przykrycia przez 15-20 minut. Dodaj natkę pietruszki i przypraw do smaku.
W międzyczasie ugotuj makaron (trochę mniej niż al dente). Odcedź.
Połącz sos z oliwkami, kaparami, anchois i lekko rozdrobnionym tuńczykiem. Dodaj makaron i całość dobrze wymieszaj. Przełóż do żaroodpornego naczynia i posyp parmezanem. Zapiekaj około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200°C.
Smacznego!
6 komentarzy:
Zapiekane makarony zawsze:)
Wspaniałe. Jak patrzę na zdjęcie, to ogarnia mnie tęsknota za poleceniem do kuchni i ugotowaniem tego dania, a muszę się pakować. Za to po powrocie.
o, mniam mniam! koniecznie do zrobienia, bo spaghetti alla putanesca uwielbiam
lubie to!
jezeli cos jest z moim ulubionym sosem to musi byc koniecznie dobre!
Swietny pomysl - takiego makaronu puttanesca jeszcze nie jadlam, ale na pewno wyprobuje, bo zapiekane makarony bardzo lubie!
Prześlij komentarz